nikander nikander
73
BLOG

Bierne prawo wyborcze - co na to prof. Irena Lipowicz

nikander nikander Polityka Obserwuj notkę 12

Do partii blogerów internetowych i nie tylko.

Politycy wykłócają się o każdy procent, każda cyferkę w ustawie o finansowaniu partii politycznych. Społeczeństwo siedzi cicho, bo jest to jedyny przywilej z którego może korzystać bez końca. Jednak przypomnijmy sobie znaczenie akronimu TKM.

Nie łudźmy się, kampania wyborcza to bardzo kosztowana zabawa. Tak się porobiło, bez względu na to czy tego chcemy czy nie. Gdy nie było finansowania partii politycznych z budżetu problem nie istniał. Wprowadzenie natomiast finansowania na obecnych zasadach – nie bójmy się posądzenia, że się powtarzamy - „zabetonowanie układu partyjnego” - coś nam ukradło.

Cztery lata, przez okres który układ jest „zabetonowany” usypia całkowicie wszelkie życie polityczne, ale co gorsze pozbawia prawie połowę społeczeństwa biernego prawa wyborczego wprowadzając tylnymi drzwiami cenzus majątkowy.

Bądźmy realistami. Tego problemu nie poruszy żaden funkcjonujący w parlamencie poseł. Na drugi dzień musiałby wstawiać nowe szyby.

Z tym fantem trzeba wystąpić do Rzecznika Praw Obywatelskich.

Proszę o komentarze: czy warto, czy jednak lepiej wyjechać z tego kraju.

nikander
O mnie nikander

Józef Kamycki - obecnie na emigracji wewnętrznej

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka