nikander nikander
455
BLOG

Gdzie konsorcjum a gdzie spółka dorazowa.

nikander nikander Gospodarka Obserwuj notkę 0

 

        Definiując klaster produktowy jako „Co najmniej kilkadziesiąt wyspecjalizowanych technologicznie (na ogół komplementarnych) samodzielnych przedsiębiorstw, które wypracowały wspólną trajektorię rozwojową i zbudowały instytucje wspierające organizację opartą o więzi formalne i nieformalne1 użyłem pojęcia „instytucji” w sensie prawnym, tak jakby to rozumieli Svetazar Pejovich czy Douglass North w swej doktrynie neoinstytucjonalnej. Zatem przez ”instytucje” będziemy rozumieli „administracyjne lub zwyczajowe zasady regulujące powtarzające się ludzkie interakcje2.

       Ze względów praktycznych (jak już wielokrotnie pisałem) zrezygnowałem z posługiwania się pojęciem „klastra produktowego” gdyż użycie dodatkowego przymiotnika nie ratowało tej koncepcji do wrzucania jej do wspólnego worka z klastrami porterowskimi. Ponieważ z patologią nie chcę mieć niczego wspólnego, więc jeśli nawet użyję z przyzwyczajenia słowa klaster, będzie to oznaczało, że mówię o „stowarzyszeniu do poszczególnych czynności handlowych na wspólny rachunek”.

 

       Dlaczego ludzie tworzą instytucje a nie polegają na swobodzie umów? - dobre pytanie zwłaszcza dla wolnorynkowców. Otóż podstawową funkcją instytucji jest zwiększenie przewidywalności ludzkich zachowań w konkretnych sytuacjach. Instytucje stają się znanymi markami prawnymi i wokół nich tworzy się cały, szeroko rozumiany system kompetencji.

       W stowarzyszeniach do poszczególnych czynności handlowych na wspólny rachunek występują dwie instytucje a to:

  1. instytucja samego stowarzyszenia, oraz

  2. instytucja autonomicznej spółki dorazowej.

 

Ad.1

 

        Według projektu ustawy samo stowarzyszenie nie jest obligatoryjne i może zostać założone jedynie dla wygody wspólników. Sens powoływania stowarzyszenia występuje tylko wtedy, gdy wspólnicy zamierzają powoływać wiele, cyklicznie odradzających się spółek dorazowych. Można wtedy ustalić ogólne zasady powoływania, prowadzenia i rozliczania wspólnych przedsięwzięć. Może to także pomagać w wypromowaniu wspólnej marki. Takie stowarzyszenie może być zawiązane zgodnie z prawem obowiązującym dla stowarzyszeń zwykłych. Żadne nowe zmiany prawne nie są potrzebne.

 

Ad. 2.

 

        Gdybyście Państwo przypadkiem uczestniczyli w jakimś „szkoleniu promującym klastry”, a pieniądze na ten cel utylizuje się w Polsce szerokim strumieniem”, to w warstwie administracyjnej zaproponują Wam umowę konsorcjum. Tragedia!!!

        W tym momencie zwykle przedsiębiorcy, którzy już coś o tych „klastrach produktowych” słyszeli, opuszczają salę trzaskając za sobą drzwiami. Wszystkie rodzaje spółek oraz umowy konsorcjum mają w jednym paluszku o czym zwykle „uczony” z pobliskiej uczelni nie wie. Przyjdzie mi zatem powiedzieć kilka słów o tym gdzie skuteczna jest umowa konsorcjum, a dla jakich sytuacji biznesowych adresowana jest spółka dorazowa.

Zacznijmy od podobieństw. Tu możemy wyróżnić następujące atrybuty:

  • Zarówno konsorcjum jak i spółka dorazowa są zawiązywane na określony czas i w określonym celu. Po osiągnięciu celu rozwiązują się.

  • Zarówno konsorcjum jak i spółka dorazowa nie są podmiotami gospodarczymi, więc nie muszą być rejestrowane, nie muszą mieć określonej nazwy czy siedziby.

I tu podobieństwa się kończą. Zaczynają się różnice:

  • Konsorcja, w przeciwieństwie do spółek dorazowych nie są przedsięwzięciami prowadzonymi na „wspólny rachunek”. W konsorcjach całe ryzyko biznesowe przejmuje na siebie „lider konsorcjum”.

  • Konsorcja zwykle zawiązują się, gdy jest znany zleceniodawca ogłaszający przetarg. Sytuacje, w których grupa przedsiębiorców zawiązuje konsorcjum, aby działać na szeroko rozumianym rynku są tak rzadkie, że aż trudno o podanie przykładu. No może niektóre przedsięwzięcia deweloperskie w budownictwie mieszkaniowym. Jednak i w tych przypadkach nie są to przedsięwzięcia „na wspólny rachunek”.

  • Spółka dorazowa przewidziana jest dla sytuacji, w której brakuje spersonalizowanego odbiorcy, a jest nim „rynek” ze wszystkimi swoimi kaprysami. Ryzyko biznesowe jest zdecydowanie większe niż w sytuacjach obsługiwanych przez konsorcja. Spółka dorazowa jest przewidziana zatem do sytuacji, w której grupa przedsiębiorców spisuje „kontrakt z rynkiem”.

  • W instytucji konsorcjum nie przyjęto zasady „przeniesienia sprzedaży kosztów wszystkich kooperantów na moment sprzedaży produktu końcowego”. Nie było takiej potrzeby. Kwoty umów są w tym przypadku znane i możliwe do wyegzekwowania na drodze prawnej i komorniczej.

  • W spółce dorazowej, w sytuacji braku „spersonalizowanego” odbiorcy, a zatem braku możliwości prawnego wyegzekwowania kontraktu, muszą być zastosowana rozwiązania księgowe gwarantujące rozłożenie ryzyka. Zatem nie może być zastosowany typowy „łańcuch poddostawców” do księgowej ewidencji zdarzeń gospodarczych, gdyż on – w sensie prawnym – wyklucza rozłożenie ryzyka i przenosi go na podmiot, który dokonuje sprzedaży.

 

        Nie mogę odpowiadać, za „zwyczajowe” interakcje w jakie będą wchodzili uczestnicy spółek dorazowych. To będzie ich sprawa. Interakcje administracyjne powinny być jednak określone prawnie i przypominam jakie w tym względzie zostały poczynione propozycje.

 

Stowarzyszenie do poszczególnych czynności handlowych na wspólny rachunek

Według kodeksu handlowego Austro-Węgier z 1862r3.

W brzmieniu proponowanym

Art.

266

Stowarzyszenie się do jednej lub więcej czyn­ności handlowej na wspólny rachunek nie wymaga pisemnego aktu, ani też nie podlega innym formalnościom.

1. Stowarzyszenie się do jednej lub więcej czynności handlowej na wspólny rachunek nie wymaga pisemnego aktu, ani też nie podlega innym formalnościom.

2. Zawiązujące się w ramach stowarzyszenia autonomiczne wspólne przedsięwzięcia zwane dalej spółkami dorazowymi nie posiadają oso­bowości prawnej i dla swojego działania wy­korzystują atrybuty osobowości prawnej wspólników.

Art.

267

Jeśli nic innego nie umówiono, wszyscy uczestnicy są obowiązani przyczynić się w równym stosunku do wspólnego przedsię­wzięcia.

Umowy spółek dorazowych pod rygorem nie­ważności muszą mieć formę pisemną i zawie­rać co najmniej: wyszczególnienie przedmiotu spółki, koordynatora spółki, kosztorys lub inny dokument ustalający procentowy udział poszczególnych wspólników w cenie sprzeda­ży produktu końcowego.

Art.

268

Jeśli nic nie umówiono co do udziału w zysku i stracie, natenczas oprocentowuje się wkład­ki, natomiast zysk lub stratę rozdziela się we­dług głów.

Jeśli nie postanowiono inaczej, każdy wspól­nik uczestniczy w stracie w takim stosunku w jakim uczestniczyłby w sprzedaży przedmiotu spółki.

Art.

269

Z czynności, które zawarł uczestnik z osobą trzecią, nabywa on wyłączne prawa i odpo­wiada za zobowiązania wobec osoby trzeciej.

Jeśli uczestnik wystąpił zarazem z polecenia i w imieniu reszty albo też wszyscy uczestnicy działali wspólnie przez wspólnego pełnomoc­nika, wówczas każdy uczestnik jest solidarnie uprawniony i zobowiązany w stosunku do trzeciego.

Jeśli nie postanowiono inaczej, z czynności, które zawarł uczestnik z osobą trzecią, naby­wa on wyłączne prawa i odpowiada za zobo­wiązania wobec osoby trzeciej.

Jeśli uczestnik wystąpił zarazem z polecenia i w imieniu reszty albo też wszyscy uczestnicy działali wspólnie przez wspólnego pełnomoc­nika, wówczas każdy uczestnik jest solidarnie uprawniony i zobowiązany w stosunku do trzeciego.

Art.

270

Po ukończeniu spólnego interesu musi uczestnik, który go prowadził, zdać pozosta­łym uczestnikom sprawę przy przedłożeniu dowodów.

On też załatwia likwidację.

 

1. Po ukończeniu wspólnego interesu koordy­nator spółki dokonuje wzajemnych rozliczeń pomiędzy wspólnikami z kwot uzyskanych ze sprzedaży przedmiotu spółki a wspólnik, któ­ry w imieniu spółki dokonał sprzedaży wysta­wia pozostałym wspólnikom dopuszczone prawem dokumenty.

2. Jeśli nie postanowiono inaczej i jeśli w umowie spółki dorazowej procentowych udziałów w cenie sprzedaży dokonano na podstawie kosztorysu przedmiarowego, każdy wspólnik może zażądać sporządzenia koszto­rysu powykonawczego uwzględniającego po­ziom cen materiałów, surowców i robocizny w dniu sprzedaży i ponownego ustalenia pro­centowych udziałów w spółce.

3. Po upływie terminów zastrzeżonych w udzielonych gwarancjach i rękojmiach, koor­dynator spółki dokonuje jej likwidacji.

 

Więcej...

 

Akcja rozwija się dobrze. Kontynuujemy procesję po biurach poselskich.

 
nikander
O mnie nikander

Józef Kamycki - obecnie na emigracji wewnętrznej

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka