Grupa patriotów ze Śląska poprosiła mnie o wystąpienie w Sejmie na spotkaniu organizowanym 8 grudnia. Jeśli byłaby to jedynie moja prywatna wojna to pierdzielę, nie jadę.
Grupa patriotów ze Śląska poprosiła mnie o wystąpienie w Sejmie na spotkaniu organizowanym 8 grudnia. Jeśli byłaby to jedynie moja prywatna wojna to pierdzielę, nie jadę. W swoim wystąpieniu powołuję się na wyniki tej ankiety: http://nikander.salon24.pl/738207,w-ciuciubabke-z-agentura Widzę, że nikogo (poza chwalebnymi wyjątkami) to nie interesuje. No tak. Wzięliśmy 500+ i siedzimy cicho. To kużwa w imię kogo mamy o tę Polskę się bić jak nie potraficie nawet kliknąć 10 razy i to bez logowania. Achaaaa. Wyście sobie zaprosili Chińczyka Song Hongbinga aby to za Was zrobił. Nie zrobi.
Jednak wystąpienie przygotowałem na zadany temat.
Polityka Monetarna Narodowego Banku Polskiego jako kluczowy instrument wsparcia dla pobudzenia silnego wzrostu PKB z kapitału polskiego
Szanowni Państwo
Nie będę oryginalny. Powtórzę argumenty jakie przytoczyłem podczas dyskusji nad planem Morawieckiego 7 marca na spotkaniu w Narodowej Radzie Rozwoju. Mój sceptycyzm uzasadniłem tym że :
-
po pierwsze, nie mamy otoczenia instytucjonalnego sprzyjającego mobilizacji kapitału strukturalnego. Ta ziemia nie będzie rodziła wynalazków. Najlepsi z naszych synów i córek wyemigrują a polskim przedsiębiorcom pozostanie przysłowiowy „trzeci sort”. Ze względu na ramy czasowe nie będę tego tematu rozwijał,
-
po drugie, architektura monetarna oparta o kreację oprocentowanego długu całkowicie pozbawia nas możliwości odbicia się od dna.
Przy tej okazji wręczyłem Prezydentowi Andrzejowi Dudzie, oraz wszystkim za stołem prezydialnym, dwie pozycje książkowe wydane staraniem Konfederacji na Rzecz Reform Ustrojowych: moją broszurkę „Filary państwowości naszej -realny plan podniesienia kapitału strukturalnego i finansowego gospodarki polskiej” oraz raport Frosti Sigurjónssona „Reforma monetarna – system monetarny dla Islandii”.
Od tamtego czasu nic się nie zmieniło coby rozwiewało moje przeświadczenie. Na naszą gospodarkę nie są zastawione drobne „pułapki”, w które co najwyżej mysz da się złapać. Na naszą gospodarkę zastawione są grube stalowe wnyki, z których i niedźwiedź się nie uwolni. W zasadzie na tej konstatacji powinienem zakończyć, bo nie mój cyrk nie moje małpy. Ale do rzeczy.
Konfederacja na Rzecz Reform Ustrojowych przeprowadziła ankietę testującą wiedzę Polaków o najważniejszych bastionach ich suwerenności. Niektóre odpowiedzi napawają nadzieją inne porażają.
Oto ważniejsze z pytań:
1. Czy dotychczas zdawałaś(eś) sobie sprawę z tego że:
Ograniczenie w art. 4 Ustawy o NBP naszej suwerenności monetarnej jedynie do emisji znaków pieniężnych naraża nas (polskie państwo) na straty szacowane na:
- około 130 mld zł rocznie narzuconą nam architekturą monetarną polegającą na kreacji oprocentowanego długu oraz
- około 90 mld zł z tytułu dywidend od zagranicznego kapitału?
Odpowiedzi:
- Tak - 26 głosów (52 %)
-
Nie - 22 głosy (44 %)
-
O wpływie architektury monetarnej na gospodarkę nie mam żadnej wiedzy - 2 głosy (4 %)
Łącznie oddano 50 głosów
Czyli nie jest źle. Dzięki mediom internetowym ta „kradzież prawie doskonała” jaką jest kreacja pieniądza dłużnego zaczyna dochodzić do świadomości społeczeństwa. Jednak o ewidentnym złamaniu art. 227 Konstytucji w art. 4 ustawy o NBP wiedzą w tym kraju wszyscy - którzy powinni wiedzieć - i nie grzmią!!! Wie Prezydent, wie Premier, wie Prezes NBP i głowy w piasek.
Następne pytanie.
8. Architektura monetarna - wprowadzenie pieniądza suwerennego
Odejście od kreacji pieniądza jako oprocentowanego długu. Odzyskanie przez Narodowy Bank Polski suwerennego prawa emisji pieniądza na pokrycie spadku siły nabywczej ludności na skutek inflacji oraz wyrównania niedoboru środków pieniężnych na wykup wzrostu PKB to:
-
Zmiana korzystna dla gospodarki, bo uwalnia nas z "niewoli odsetkowej" kosztującej nas ponad 200 mld zł rocznie? - 49 głosów (14 %)
-
Zmiana obojętna? -1 głos (0 %)
-
Zmiana niekorzystna dla gospodarki bo banksterzy by nam tego nie wybaczyli? - 287 głosów (85 %)
-
Nie mam żadnej wiedzy na temat strategi kotwiczenia waluty fiducjarnej - 0 głosów (0 %)
Łącznie oddano 337 głosów
I tu zaczyna się tragedia. Znamy wysokość haraczu (trybutu) jaki płacimy naszym „nowym przyjacielem”, a kwota około 200 mld zł rocznie to nie jest kwota na waciki, i nie mamy odwagi się temu przeciwstawić . To jak? - mamy zaciśniętą pętlę na gardle czy nie. Nie ma takiej gospodarki, która mogłaby odbić się od dna płacąc haracz swym okupantom ekonomicznym przekraczający 10% PKB rocznie!!! A swoją drogą Polska to bogaty kraj że to jeszcze wytrzymuje.
Szanowny Panie Pośle (tu zwrócę się do posła organizatora spotkania wręczając raport)
Jest taki mały kraj w którym „zimno, ciemno, mokro i duje” ale serca mężne. To Islandia. Wręczam Panu raport - naszej nadziei - Frosti Sigurjónssona przedstawiający ich zamierzenia reformatorskie. Zobaczy Pan gdzie pieniądze się rodzą i jak umierają Rozdział 8 tego raportu proszę wykuć na blachę. Reformując nasz system monetarny czyli powracając do ilościowej teorii pieniądza i rozwiązań, które – tak naprawdę stworzył wielki Polak Jerzy Zdziechowski - moglibyśmy w niedługim czasie zlikwidować nasz sztucznie wytworzony „głód monetarny”.
Przy średnich parametrach inflacji i wzrostu PKB, oraz przy zastosowaniu nawet najbardziej rygorystycznych formuł emisyjnych, moglibyśmy dokapitalizować nasza gospodarkę kwotą od 40 do 80 mld zł zależnie od tego o jaką stawkę zagralibyśmy z banksterami.
Chcę tylko dodać, że nie przeszkadza nam art. 220 konstytucji a jest on nieoczekiwanym barem bożym. Jest faktem, że zabrania on nam rozproszenia emisji przez budżet na kiełbaski wyborcze. Nie zabrania natomiast skierowania kwot emisji do gospodarki!!! Trzeba tylko głową ruszyć. Szczegóły w moich „Filarach...” (tu wręczę drugą książką)
Szanowni Państwo.
Rozdaliśmy Państwu ulotkę wyjaśniająca mechanizm tej banksterskiej kradzieży (trzeci rekwizyt). Do niczego Was nie namawiam, tylko do tego abyście wystąpili w obronie art. 227 naszej Konstytucji. Nie ma tam żadnego ograniczenia co do formy emitowanego pieniądza: pieniądz elektroniczny czy znaki pieniężne.
Nie czekajcie, aż na planie Morawieckiego zacisną się wnyki i powtórzymy wariant grecki. Żyjemy w kraju jednego z najtęższych umysłów, autora i realizatora koncepcji „monetyzacji parytetu gospodarczego, faktycznego realizatora reformy monetarnej Grabskiego, ministra II RP Jerzego Zdziechowskiego – a to zobowiązuje.
Wierzę jednak że są wśród Was Polacy trzeżwo oceniający to co się dzieje. Liczę na Was. Wejdźcie i zagłosujcie. Mogę powoływać się tylko na próbkę reprezentatywną. Inaczej ta cała zabawa nie ma sensu.
Link do sondy: http://nikander.salon24.pl/738207,w-ciuciubabke-z-agentura
Komentarze